Dzisiaj, jutro i pojutrze...
Nikt już nie wątpi w to, że codzienna sytuacja życiowa znakomitej większości obywateli z dnia na dzień staje się coraz bardziej trudna, a najbliższa przyszłość nie rysuje się w wesołych barwach. Wysoka i – niestety – rosnąca dwucyfrowa inflacja, „pożerająca” zawartość portfeli i portmonetek wcale nie sygnalizuje, że może przyhamować. Przeciwnie – co do tego niezależni jeszcze ekonomiści prognozują, że jest to dopiero początek prawdziwego dramatu, kryzysu już nie tylko uderzającego w Kowalskich, Malinowskich i Zielińskich, ale w całą gospodarkę i – spójrzmy prawdzie w oczy – naszego państwa. Beztroskie działania „trzymających władzę” polityków, szastających na prawo i lewo finansami państwa, dla których ekonomia i tak zwany zdrowy rozsądek nie mają już żadnego znaczenia, narastanie dramatycznego kryzysu tylko przyspiesza. Miliardy złotych, dolarów, pogłębianie deficytu, nie mają znaczenia. Miliardy złotych wydawane na czołgi, „płoty” odgradzające Polskę od nie zagrażających nam sąsiadów, z którymi nie jesteśmy w stanie wojny, na lokowanie w Polsce milionów uchodźców z Ukrainy – kraju będącego w stanie wojny przecież nie z nami – to pojęcia abstrakcyjne.
Aż przypomina się dawne, funkcjonujące za tak zwanej komuny ludowe powiedzonko, że „Za wszystko zapłaci Polska Ludowa”. Ludowa nie ludowa, ale nasza, własna Polska każdego z nas: polskich zubożałych do granic egzystencji emerytów, pracowników budżetówki – często tylko 2.400 złotych miesięcznie brutto – nauczycieli, pielęgniarki, artystów, nawet policjantów i ratowników, nie wspominając o innych, z wyjątkiem tak zwanych celebrytów, wygrzewających się na Majorce i nie uderzy – rzecz jasna – w wielce szanownych polityków, z prezesem Narodowego Banku – przez grzeczność pomijam nazwiska tego Pana – na czele.
To, że emerytowi, emerytce w aptece brakuje kilku złotych na wykupienie lekarstwa to, że matka nie może dziecku kupić kilograma czereśni – nawet często 20 złotych za kilogram – na nikim nie robi wrażenia. Na nikim! Szczególnie na tych, którzy – jak wynika z ich oświadczeń majątkowych dostępnych publicznie, są milionerami, posiadającym wille z basenami, mieszkania „na wynajem”, oraz hektary działek budowlanych – na wszelki wypadek „przepisanych” na wielce szanowne małżonki. Biedocie przecież wystarczy propagandowy ochłap – 500 Plus, tracący z dnia na dzień na wartości. Ewentualnie rewaloryzacja emerytury aż, o 40 złotych raz na kilka miesięcy i jeszcze trzynasta ba, czternasta emerytura, której i tak w roku 2023, jak domyślamy się też nie będzie. Bo Polska jest krajem biednym i „stale na dorobku” jak wiemy.
To, co wyżej napisałem nie jest optymistyczną wizją, wiem i przepraszam za to, ale tak sądzę – sam senior – nadszedł czas, aby mówić i pisać prawdę. Albowiem jak mówił Święty Jan Paweł II – „Prawda nas wyzwoli”.
Jerzy A. Gołębiewski – senior.
Lista artykułów
Aktualności
Co archeolog musi
wiedzieć o lasach...
Wydział Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jako pierwszy w Polsce, wspólnie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Pile oraz Muzeum Okręgowym w Pile, przeprowadził warsztaty z zakresu leśnictwa dla studentów archeologii. Wydarzenie pt. „Co archeolog musi wiedzieć o lasach” odbyło się 27 maja w Centrum Promocji Lasów Państwowych w Goraju. Jak podkreślają naukowcy, tego typu działania to przyszłość archeologii. W warsztatach wzięło udział 14 studentów. Jako pierwsi adepci archeologii w Polsce mogli zapoznać się z gospodarką leśną, sposobem pracy leśników oraz stosowanymi przez nich metodami. Pozwoli to na zrozumienie rytmu pracy w lasach, np. kiedy w trakcie prac odnowieniowych oddziału leśnego przeprowadzić badania powierzchniowe lub w jaki sposób, korzystając ze sposobów urządzania lasu, chronić stanowiska archeologiczne.
- Idea warsztatów dla studentów archeologii nt. specyfiki pracy leśników pojawiła się już w 2020 roku, jednakże ze względu na pandemię rozpoczęcie współpracy nastąpiło dopiero teraz – mówi dr Jakub Niebieszczański z Wydziału Archeologii. - Sytuacja ta dała czas na przemyślenie i dopracowanie programu, co zaowocowało profesjonalnym przygotowaniem oferty ze strony Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. W międzyczasie została także podpisana umowa o współpracy naukowej i dydaktycznej pomiędzy Wydziałem, a Regionalną Dyrekcją. Umowa ta była właściwie potwierdzeniem prowadzonych już od lat badań archeologów na terenie nadleśnictw wchodzących w skład RDLP w Pile – dodaje dr Niebieszczański.


Kursy walut
|
||
NBP | 2022-08-16 | |
USD | 4,6282 | +1,81% |
EUR | 4,6928 | +0,20% |
CHF | 4,8784 | +0,96% |
GBP | 5,5711 | +0,64% |
Wspierane przez Money.pl |
Giełda
|
||
GPW (2022-08-16 18:58) | ||
WIG | Informujemy, iż w związku ze zmianami zasad dystrybucji danych GPW wprowadzonymi 1 stycznia 2018 r. notowania dostępne są bezpośrednio na stronie money.pl | |
WIG20 | ||
mWIG40 | ||
sWIG80 | ||
Wspierane przez Money.pl |